Epilog. Będzie zastępcą

PUNKT WIDZENIA NIKOLAJA

"Proszę, proszę, miej litość..." Leah jęknęła, ledwie mogła złapać oddech, ale nie obchodziło mnie to, gdy wbijałem kolejną igłę w jej szyję.

Zmarszczyłem brwi, szyderczo. "Jak mogę? Nie zasługujesz na to, cholera!" mówiąc to, uderzyłem kombinerkami w jej nos, prawdopodobn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie