Rozdział 120

Connor POV

Podjechaliśmy furgonetką do więzienia na terytorium Królewskiego Księżyca, gdzie czekali żołnierze. Wyciągnęliśmy go z tyłu, a gdy zdał sobie sprawę, gdzie jest, zaczął słabo protestować. Szczerze mówiąc, tylko się śmialiśmy na ten widok. To zdecydowanie technika, którą będziemy stosować...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie