Rozdział 130

Conrad POV

Po prostu patrzyłem na szok na ich twarzach. Zapach strachu unosił się od nich falami. Rozejrzeli się po pokoju na warczące, uśmiechnięte twarze i szybko zrozumieli, że nie znajdą tu wsparcia. Wiedzieli, że nie powstrzymam żołnierzy, jeśli będą chcieli krwi.

Obydwoje wybiegli z pokoju, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie