Rozdział 183

Lewana POV

Po około godzinie płaczu ze szczęścia przy śniadaniu z wszystkimi, poszłam się zdrzemnąć, bo byłam wyczerpana. Nie wiem, czy to przez ciążę, czy przez emocjonalne wycieńczenie, ale te trzydzieści minut zdziałały cuda.

Kiedy się obudziłam, znowu byłam zła. Cieszę się z Arthura. Wiedziała...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie