Rozdział 205

Lewana POV

Zaczęłam się budzić z ciężkim uczuciem we wszystkich kończynach. Nie pamiętam, kiedy ostatnio czułam się tak komfortowo. Prawie jakbym była w denie z poduszek. Znajomy głos zaczyna mówić, i staram się na nim skupić.

"Lewana, wszystko w porządku? Proszę, obudź się".

Natychmiast rozpozna...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie