Rozdział 225

Lewana POV

Budzę się na miękkiej trawie, a słońce delikatnie ogrzewa moją skórę. Czuję ciepłe ciało przyciśnięte do moich pleców, obejmujące mnie mocno, a ochronna ręka spoczywa na moim brzuchu. Czuję jego oddech na szyi i po prostu chwytam tę chwilę.

Mija mniej niż pięć sekund, zanim wszystko zos...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie