Rozdział 75

Lewana POV

Obudziłam się następnego ranka bezpieczna w ramionach Conrada. Wyczerpałam wszystkie łzy i zasnęłam z wyczerpania w salonie, a on przeniósł mnie do swojego łóżka, aby mnie chronić przez noc.

Wstałam wcześnie i usiadłam przy oknie, by oglądać wschód słońca. Byłam na nogach zaledwie dzies...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie