Rozdział 89

Lewana POV

Patrzyłam na Valerie zszokowana. Co było w tym takiego śmiesznego?

Kiedy odzyskała spokój, zaczęła zadawać mi pytania.

"Naprawdę martwisz się tym, że stada cię nie zaakceptują?".

"Nie. Martwię się, że przez mnie wybuchną wojny. Że wilki będą cierpieć przeze mnie".

"Uwierz mi, nie mas...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie