Rozdział 445

Wyraz twarzy Glorii zmienił się dramatycznie, jej szczerość zastąpiła ostra nagana, "Co ty mówisz? Caroline jest twoją siostrą!"

"Jeśli tkniesz ją choćby palcem, będziesz tego żałował, pamiętaj moje słowa!"

Jej ton stawał się coraz bardziej gorący, zwłaszcza gdy patrzyła, jak Howard obejmuje Elizę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie