Rozdział 519

Flora niemal pękała z ekscytacji, próbując powstrzymać się od krzyku, zakrywając usta. Chciała skakać z radości, ale wahała się, nie chcąc zakłócać spokoju na zewnątrz.

Ona całkowicie to przewidziała! Alfred musi coś czuć do Elisy! Jak inaczej mógłby się tak wygodnie pojawiać i być tak chętny do po...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie