Rozdział 18

Słowa Jamesa odebrały Emily mowę. Zmarszczyła brwi w frustracji. "Wiem, że mnie nie lubisz, ale w rodzinie Smithów jestem twoją żoną. Jeśli mnie dręczą, to tak, jakby dręczyli ciebie. Czy to cię w ogóle nie obchodzi?"

"Nie obchodzi mnie to. Co mówią, to ich sprawa, nie moja."

James spojrzał w dół ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie