Rozdział 188

James uśmiechnął się złośliwie, "Jeszcze nic nie zrobiłem, a ty już tak reagujesz?"

Emily zarumieniła się i zakryła twarz. "O Boże, przestań!"

Gdyby kontynuował, mogłaby umrzeć ze wstydu.

James już od dłuższego czasu powstrzymywał swoje pragnienie. W następnym momencie pochylił się, podniósł ją i...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie