Rozdział 80

W samochodzie Emily trzymała głowę nisko, zbyt przestraszona, by mówić.

Atmosfera wewnątrz była dusząca.

James delikatnie trzymał jej rękę, jego głos był miękki, "Jesteś pewna, że z składnikami do ciast dzisiejszego wieczoru wszystko było w porządku?"

Lekarz właśnie powiedział mu, że to nie ciast...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie