Rozdział 98

Prośba Emily była dla Jamesa niemożliwa do odrzucenia.

Widząc jej urocze zachowanie, jego oczy niemalże przepełniały się czułością. "Dobrze, jak sobie życzysz."

Gdy się zgodził, Emily podekscytowana stanęła na palcach i szybko pocałowała go w policzek.

Dotyk na jego policzku poprawił Jamesowi hum...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie