Rozdział 114

Luna początkowo chciała pochwalić się swoim bogatym chłopakiem przed Samuelem, ale teraz nawet ten atut zniknął, a on był stary i brzydki na dodatek.

Gdyby nie jego pieniądze i chęć wydawania ich na nią, nie spojrzałaby na takiego starucha drugi raz!

Widząc, jak twarz Luny wykrzywia się z gniewu, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie