Rozdział 115

"Skoro nie zamierzasz tego zweryfikować, to właściwie udowadnia, że też uważasz, że to prawdziwe, prawda?"

Samuel uniósł brew, jego wyraz twarzy pozostał chłodny jak ogórek, jakby wszystko szło dokładnie zgodnie z planem.

Skoro Samuel miał odwagę zasugerować weryfikację, było oczywiste, że w ogóle...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie