Rozdział 84

Zrozumiawszy, że Samuel celowo stara się go zirytować tymi dziesięcioma dolarami, Hayden aż kipiał ze złości, jego dłonie zacisnęły się w pięści.

"Samuel, celowo nas poniżasz!" Haydenowi drżała ręka, gdy wskazywał na Samuela.

Samuel miał na twarzy lekki uśmiech. "Jak cię poniżam? Te dziesięć dolar...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie