Sojusz Bestii

Punkt widzenia Alfa Króla Dravena

Pokój wojenny w końcu ucichł, tylko cichy szelest papierów, niski trzask kominka i moja ukochana Aelira siedząca obok mnie, przeglądająca najnowsze raporty od magów. Mój telefon zabrzęczał na stole, wibrując jak osa na sterydach.

Beta Graeme. W końcu. Chwyciłem ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie