Rozdział 30: Chcę, żeby wszystkie się spłonęły!!!

Punkt widzenia Kai:

Mama przyjechała do szpitala 45 minut później. Kiedy weszła do pokoju, widziałem, że miała zamiar nas przywitać. Szybko przyłożyłem palec do ust, wskazując, żeby była cicho, i pokazałem na śpiącą Gracie. Oczy mamy rozszerzyły się ze zdziwienia, zanim zrelaksowała się i spo...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie