Rozdział 25: Buliony z kurczaka i długie rozmowy.

Graceland’s POV:

Po jego wyrazie twarzy mogłam stwierdzić, że Kai był zszokowany moim wyznaniem. Nie codziennie słyszy się, że twoja narzeczona została porwana jako dziecko.

Przez następne 30 minut opowiadałam Kaiowi skróconą wersję mojego życia. Słuchał w milczeniu, ani razu mi nie przerywa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie