Rozdział 27: Babcia-Roana

Gracie’s POV:

Kiedy wszyscy zmierzali do Roany, nerwowo przemierzała wzrokiem pokój, aż jej oczy zatrzymały się na Kaiu. Nagle łzy zaczęły płynąć, gdy podszedł, aby ją przytulić.

„O mój Boże!!! Naprawdę się obudziłeś!! Chwała niebiosom!!”

„Też za tobą tęskniłem, babciu.”

Wyjęłam telef...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie