Rozdział 98

TESSA

"Chcę mieć co najmniej siedmiu synów," mówi, nadymując się jakby ogłaszał szlachetną wyprawę. "Dużą rodzinę, gdzie wszyscy razem gramy w hokeja. Jesteś kobietą, więc pewnie tego nie rozumiesz. Ale znasz podstawy tego sportu, prawda? Z pracy?"

Trzymam twarz starannie neutralną. Nie znudzoną...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie