Rozdział 31

Jerold

Mieliśmy siedzieć na mojej łódce i oglądać zachód słońca, ale to było o wiele lepsze. Teraz nie muszę się martwić, że będę pachnieć jak mokre bydło.

Noah był tak zmęczony po całonocnym czuwaniu na pokazie lotniczym, a kiedy wzeszło słońce, byliśmy na jarmarku, ciesząc się jedzeniem i festynem...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie