Rozdział 36

Noah

Byłem otumaniony, nie pamiętałem zbyt wiele, gdy mój towarzysz mnie niósł.

"Gdzie są strażnicy kamienia?!" Krzyknął mój towarzysz.

"Zaraz się tym zajmiemy." Ktoś krzyknął w panice.

Teraz byłem już całkowicie obudzony.

Wszyscy szybko zajęli się kamieniem. Pulsował wszystkimi kolorami tęczy, jakb...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie