Rozdział 38

Jerold

Ostatni z hordy próbował wedrzeć się do budynku, który chroniłem, ale nie mogłem im pozwolić na uzupełnienie sił. Walczyłem tam na zewnątrz, bez przerwy przez godziny. Wydawało się, że to nie ma końca.

Było ich tak wielu, że wiem, że nie mogli wszyscy pochodzić z miasta... Może to prawda, że ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie