Rozdział 53

Jerold

"Na rozkaz-” przerwał mi ten, który stał w środku.

"Witaj! Witaj, Posiadaczu Krwi Demona! Drzwi nie otworzyłyby się dla kogoś, kto nie jest godny." Powiedział przywódca z rozłożonymi ramionami. W jednej ręce trzymał kolejny ludzki skórzany książkę... w drugiej mały czarny sztylet.

"Więc musi ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie