Rozdział 68

Jerold

Jestem w matni, bez względu na to, co zrobiłem czy powiedziałem. Gdybym go przekonał, żeby został… martwiłbym się o atak… a demony czy kultystów wysyłaliby zwiadowców…

A odkąd przyjechał, jedyne, o czym myślę, jadąc tym truckiem, to lęk przed tym, że zobaczę go rannego. Ale obaj wykonujemy ni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie