Rozdział 76

A/N: Rozdział 78 lub 9 będzie pikantny. Mam PLANY… heheheehe…..

Noah

Była 6 rano, a my byliśmy już na parkingu, zmierzając do samochodu… No cóż, ja zmierzałem, podczas gdy Jerold trzymał mnie za rękę, praktycznie biegnąc. Dr. Pie dał Jeroldowi znać, że już został wypisany, a w momencie, gdy się obud...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie