Rozdział 84

A/N: Wróciłem. Zachorowałem, trochę się zniechęciłem... i mam dwie pełnoetatowe prace, ale nie poddałem się!

Noah

Była dokładnie trzecia nad ranem, ale udało nam się. Gobliny zarządzają lotniskami, a jako eskortę mieliśmy trolli w garniturach i okularach przeciwsłonecznych. Byli prawie tak wysocy ja...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie