Rozdział 87

----4 godziny później-----

Noah

Byłem prawie rozczarowany, patrząc na to… Żadnego zamku, żadnych byków… tylko wielki kopiec zieleni w oddali, usiany wapiennymi ruinami… Ale przynajmniej podróż była przyjemna.

Podróż łodzią sprawiła, że słone, ciepłe powietrze wplątało się w moje włosy, podczas gdy ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie