Rozdział 143

Mój tata siedzi cicho obok mnie, gdy kończę opowiadać mu, czego Jackson i Luca ode mnie chcieli, ocierając kilka zbłąkanych łez z oczu. Tata jest silny i stoicki, jak zawsze, pozwalając mi odczuwać ból i siedząc cicho obok mnie, gdy to robię. A kiedy to mija, on nadal jest tam, trzymając mnie za ręk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie