Rozdział 147

Jęczę ponownie, mocno, gdy Luca mnie dotyka, jego ręka powoli przesuwa się niżej, jego palce ślizgają się po wilgotnej skórze, którą tam znajduje. Delikatnie, poruszając się bez namysłu, rozstawiam nogi szerzej, chcąc, żeby dotknął mnie głębiej, chcąc więcej.

"Dobra dziewczyna," mruczy Luca, jego gł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie