Rozdział 239

„Mój bardzo nijaki obecny plan,” Ben kontynuuje z westchnieniem, podnosząc oczy do moich, „to uczyć się naprawdę pilnie.”

Wybucham śmiechem na to, kręcąc głową, bo w tej chwili brzmi jak ja – zanurzając się w zadania domowe, jakby miały uratować świat.

Ben uśmiecha się, wyczuwając kierunek moich myś...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie