Rozdział 240

Kiedy wchodzę do klasy, uśmiecham się szeroko, widząc, że wszyscy już tu są. Rafe i Jesse żartują swobodnie z Jacks, podczas gdy Tony leży na swoim biurku, jego długie nogi wystają spod niego, a on przegląda książkę.

Oczywiście, mój uśmiech znika, gdy tylko słyszę głos Alveza po lewej stronie.

„Praw...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie