Rozdział 305

Blaze uderza mnie zewnętrzną stroną pięści tak szybko, że ledwo mam czas, by się uchylić, potykając się do tyłu i unosząc prawą rękę, aby zablokować cios, który wiem, że zaraz nadejdzie.

Ale mój nauczyciel mnie przechytrza, jak to często bywa. Zawsze, jeśli mamy być szczerzy. Jego lewa noga wystrzel...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie