Rozdział 330

Blythe przez chwilę patrzy na swoją klatkę piersiową, przerażony, zanim gwałtownie odwraca swoją przystojną twarz w moją stronę. „Co do cholery, Ari!?” krzyczy, a jego zęby wydłużają się do niebezpiecznych punktów. Robię krok do tyłu, celując w jego twarz, wiedząc, że paintball umieszczony tam spowo...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie