Rozdział 356

„Czekaj,” szepczę, uśmiechając się szeroko i robiąc krok bliżej do mojego partnera, jednocześnie kiwając głową w stronę Jessego i Daphne. „Wiesz o nich!?”

Mittens wyrywa się z moich rąk i elegancko skacze na podłogę, kierując się z powrotem w stronę łóżka.

„No daj spokój,” mówi Luca, uśmiechając się...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie