Rozdział 363

Szczerze mówiąc, nie jestem świadoma zbyt wiele, gdy lecimy... gdziekolwiek, do cholery, zmierzamy. Skupiam się głównie na ciepłej obecności mojej mamy obok mnie i na miękkich, mruczących słowach, które mówi do mnie, nawet jeśli nie wiem, co znaczą. Mimo wszystko, coś w nich tłumi dręczący ból w moi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie