Rozdział 391

„Wynoś się stąd, Elias,” warczy Gabriel, nie spuszczając ze mnie wzroku. „Potrzebuję chwili sam na sam z moją Luną.”

Sztywnieję, podobnie jak Pippa, oboje wpatrując się w okrutnego księcia o niebieskich oczach, który opiera się o drzwi. Moje oczy przeskakują między nim a Eliasem, zauważając ich niez...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie