Rozdział 417

Wracam na łóżko szczęśliwsza niż kiedykolwiek w Atalaksji. Bo teraz mam plan, a po drugiej stronie czeka na mnie mój wielki, kochany partner. Tak, do tego czasu jutro mam nadzieję, że wszyscy będziemy z tego wyjść i będę w drodze do domu.

Nucąc, wyskakuję z łóżka i idę do łazienki, żeby wziąć pryszn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie