Rozdział 43

„Cześć!” mówię, zmuszając się do najlepszego, radosnego uśmiechu księżniczki. „Jest kawa! Usiądźcie!”

Luca tylko mruży na mnie oczy, podejrzliwie, i idzie na drugą stronę stołu, siadając z Jessem.

Moje serce ściska się na ten widok – Luca prawie zawsze siada obok mnie. A dziś, choć Ben zajął jego mi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie