Rozdział 75

Luca przyciąga mnie znowu do swojej piersi, a potem obraca ciało, tak że moje plecy są płasko na materacu, a włosy rozłożone wokół mnie.

„Ładny dodatek do lasu snów, Księżniczko,” szepcze Luca, unosząc twarz nad moją i obsypując pocałunkami moje policzki. „Co jeszcze potrafisz?”

„Och, cokolwiek chc...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie