Rozdział 168

Portal wyrzucił ich do wysokiej sali Noctis Dominia jak zbyt mocno wydmuchane powietrze.

Światło księżyca filtrowało się przez witrażowe łuki powyżej, rzucając niebieskie i fioletowe cienie na płaszcz Ronana, gdy szedł naprzód z Alaricem wciąż przyciśniętym do piersi. Dimitri szedł obok, kroki ostr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie