Rozdział 181

Szesnaście lat.

I nietykalny.

Alaric poruszał się jak burza, która już przeszła — odległy, czysty i o ostrych krawędziach.

Bez ostrzeżenia. Bez litości. Bez wyjaśnień.

Na Trzecim Poziomie — Cytadeli Integracji — uczniowie nie byli już tylko uczniami. Byli przyszłymi władcami, strażnikami, jasnowidza...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie