Rozdział 278

Głos Jadena był cichszy niż zwykle. "Czuję się... zmęczony. Może się udało. Myślę, że jestem w ciąży."

Thalen odchylił się na krześle, jego wyraz twarzy był nieczytelny. "Chcesz potwierdzenia?"

"Tak. Kiedy mogę przyjść?"

"Jutro. O dziesiątej."

"Dobrze."

Zapadła cisza. Potem Thalen zapytał, głosem gł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie