Rozdział 283

Napięcie ledwie zdążyło opaść, gdy do ich stołu podszedł wysoki giermek w ciemnym liberii Noctis. Ukłonił się, sztywno i formalnie.

„Pan Ivan i Lord Kaelan,” powiedział. „Jego Królewska Mość życzy sobie waszej obecności. Natychmiast.”

Ivan westchnął, jakby właśnie odwołano mu brunch. „Oczywiście. Dl...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie