Rozdział 300

Kamienna podłoga była chłodna pod dłońmi Alarica, jego ciało opadało i unosiło się w równym rytmie.

Pompki zajmowały jego mięśnie, ale głowa nie chciała się uspokoić. Zapach wciąż tam był. Słabszy niż zeszłej nocy, ale wystarczająco mocny, by zakwaszać powietrze między nimi.

Na łóżku, Jaden spał na ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie