Rozdział 84

Gabinet był cichy, poza delikatnym skrobaniem pióra o pergamin. Dimitri spędził większą część wieczoru, przeglądając niekończący się strumień listów, które dotarły – niektóre raporty dyplomatyczne, inne polityczne machinacje, a także drobne spory szlacheckich rodów.

Nic naprawdę istotnego.

Wtedy j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie