Rozdział 91

Korytarze Silverwilds nigdy nie były ciche, ale dziś pod zwykłymi dźwiękami wojowników trenujących, służby spieszącej się i szlachty szepczącej, pulsowała nowa energia. Plotki o wyjeździe księcia zaczęły rozchodzić się po zamku jak pożar.

„Książę Ronan wyjeżdża do Wyndgard?” - jeden z zamkowych słu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie