Rozdział 949 Czy chcesz domowej roboty dżello?

Victoria nie spodziewała się, że Aleksander będzie tym razem tak wyrozumiały. Gdy krzyknęła z bólu, przestał.

Szybko się umyli, głównie dzięki jego pomocy, a potem wrócili do łóżka.

Jej świeżo umyta twarz była szczególnie gładka i delikatna. Aleksander przycisnął ją do łóżka. "Teraz jest dobrze?"

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie